czwartek, 15 marca 2012

Jazda na rolkach nie zawsze jest bez bólu

-Kubaaaaaaaa - krzyknęłam bardzo głośno
- Co chcesz siostra ?
- Gdzie moja szczotka do włosów ? Leżała w  łazience.Wiem ze ją brałeś
- Może brałem , może nie
- Jesteś okropny
- I dobrze się z tym czuje .A teraz wyjdź z mojego pokoju .Jest niedziela, a ty przychodzisz do mnie o 8:00.
Wyszłam z jego pokoju ze zdenerwowaniem na twarzy . Nie lubiłam mojego brata .Był ode mnie starszy o 3 lata i uważał się za dorosłego . A tak naprawdę był większym dzieciakiem ode mnie . I choć miałam 14 lat a on 17 to i tak zawsze miałam swoje zdanie .
Mam na imię Lucy .Chodzę do 2 gimnazjum i mam jedną najlepszą przyjaciółkę , Evelin  .Mieszkam  blisko morza i często chodzę na plaże czasami z nią czasami bez niej . Lubie czuć lekki powiew wiatru na moich włosach i ciepłą wodę na nogach . To jedyne miejsce gdzie mogę spokojnie wszystko przemyśleć . Moja mama jest pisarką .Codziennie gdy przychodzę ze szkoły widzę ja gdy coś pisze na laptopie . Zazwyczaj chodzi zła po całym domu bo albo nie ma pomysłu na nową książkę albo po prostu jest zmęczona . Nic na to nie poradzę .Wkońcu jestem jeszcze dzieckiem i nie wiem jak jej pomóc .
Po wyjściu z sypialni mojego brata zeszłam szklanymi schodami na dół do salonu .Było jeszcze wcześnie wiec postanowiłam że pójde na rolki .Wkońcu i tak nie miałam nic w domu do roboty . Założyłam moje nowe rolki i wyszłam na dwór .Dzień zapowiadał się słonecznie . Nade mną zaóważyłam że przeleciało mnóstwo ptaków . Jakaś pani z dzieckiem przeszła po drugiej stronie chodnika kierując sie do małego sklepu naprzeciwko mojego domu . Ruszyłam łagodnie w stronę parku . Po  chwili jechałam już dość szybko .Zamknęłam na chwile oczy i poczułam wiatr na twarzy . W pewnym momencie przewróciłam się .I to nie tak sama z siebie .Wpadłam na kogoś !! Leżałam na ziemi . Powoli usiadłam trąc jeszcze tył głowy .Strasznie mnie bolała .Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam chłopaka .Nie znałam go ale był bardzo ładny .Miał piwne oczy i kasztanowe włosy . Był ubrany w trochę za dużą koszulkę i jeansy .
- Przepraszam - wybełkotałam po pewnej chwili .Bardzo dokładnie mu sie przyglądałam . Wiem że to mogło trochę głupio wyglądać ale nie mogłam sie powstrzymać .
- Nie to ja przepraszam - odpowiedział chłopak . Też mi sie przyglądał ale nie tak jakbym żywiła w nim obrzydzenie . Wydawało mi sie że nawet mu sie spodobałam a cos o tym wiem bo moja przyjaciółka zna sie na chłopakach i czegoś tam mnie nauczyła . Chłopak podał mi ręke i pomógł wstać .Pociągnął mnie tak mocno ze naprawde z bliska zobaczyłam jego oczy .
- Jestem Lucy
- A ja Thomas
- Nigdy cie tu nie widziałam . Mieszkasz tu ?
- Tak .Przeprowadziłem sie przed wczoraj późnym wieczorem . Będe chodził do tutejszej szkoły .
- O to fajnie .Ja też tu chodzę .
- Wygląda na to że jeszcze sie spotkamy a tymczasem chciałabyś koontynuować swój spacer  w moim towarzystwie  ?
- Mogę się z tobą przejść .
- To fajnie .Pogadamy jeszcze .
Poszliśmy w stronę parku a Thomas opowiadał mi o sobie i zadawał mi mnóstwo pytań .

1 komentarz: